Wracamy z Wyrzyska z 3 punktami .

Wracamy z Wyrzyska z 3 punktami .

Nie pomógł donośny doping kibiców i bramkarz Łobzonki Wyrzysk trzy razy wyciągał piłkę z siatki . Pierwszy raz, po tym jak Mariusz Śmiechowski posłał piłkę w lewy dolny róg po rzucie wolnym z szesnastu metrów, drugi po solowej akcji Dariusza Nowaka a trzeci raz po tym, jak Mikołaj Fonferek przedarł się z piłką w pole karne i lekkim technicznym strzałem ominął bramkarza. To był trudny mecz zarówno dla piłkarzy obu drużyn jak i sędziów , którzy od kibiców dowiedzieli się o sobie wielu rzeczy. Pierwsza połowa była wyrównana .Od pierwszej minuty gospodarze starali się narzucić swój styl gry i szybkie tempo , Niestety ich gra była chaotyczna a co za tym idzie nieskuteczna. Nasi obrońcy konsekwentnie udaremniali plany przedarcia się pod naszą bramkę. Druga połowa natomiast należała do Zjednoczonych a dwie brami ostatecznie ostudziły ambicje przeciwnika. Z szatni naszych zawodników po meczu dochodziło głośne " tak się bawią , tak się bawią , Kaczory !!! zainicjowane nie przez kogo innego, tylko trenera Mariusza Śmiechowskiego , Zagraliśmy " swoje " wróciliśmy z trzema punktami . W sobotę przeprawa na własnym boisku z Polonią Jastrowie .

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości