Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk Gospodarze
2 : 0
2 2P 0
0 1P 0
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek Goście

Bramki

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
90'
Widzów:
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek

Kary

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek

Skład wyjściowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek
Brak danych


Skład rezerwowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Numer Imię i nazwisko
14
Mateusz Klemens
roster.substituted.change 80'
4
Piotr Łuczak
roster.substituted.change 50'
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Imię i nazwisko
Waldemar Grembowski Trener
Władysław Przybysz Trener
Włókniarz Okonek
Włókniarz Okonek
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Przemek Nosek

Utworzono:

29.05.2016

Mecz, gdzie istniała tylko jedna drużyna - tak śmiało można określić dzisiejsze spotkanie. I tą drużyną była Łobzonka. Włókniarz zagrał tak jakby chciał tylko przetrwać to spotkanie i jak najszybciej wrócić do domu. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, którzy raz po raz zbliżali się do 20. metra przed bramką gości. Brakowało jednak wykończenia albo strzału w odpowiednim momencie. W końcu jednak kibice doczekali się gola, autorstwa Mateusza Święcha, który technicznym strzałem sprzed linii pola karnego pokonał bezradnego bramkarza Włókniarza. W międzyczasie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Wojtek Królik, a groźne strzały oddawali Krystian Wiśniewski czy też Krzysztof Śliga. Druga odsłona rozpoczęła się od naporu Okonka. Trwało to jednak bardzo krótko, a sytuację na boisku uspokoił gol Krystiana Wiśniewskiego, który strzałem głową pokonał Arkadiusza Jakimca. W dalszej części drugiej odsłony, Łobzonka kontrolowała przebieg spotkania i kilkukrotnie zagrażała bramce gości, jednak kibice żadnej bramki na stadionie przy ul. Parkowej już nie ujrzeli.
Na koniec warto przekazać słowa uznania w kierunku Andrzeja Nalewajskiego, który w 10. minucie doznał urazu ręki i tak najprawdę w normalnych warunkach byłby zmieniony, jednak z powodu braku młodzieżowca na ławce (musi przebywać dwóch młodzieżowców na boisku przez 90 minut) musiał grać przez pozostałą część meczu, mimo zmagania się z ogromnym bólem. Wielki szacun dla takich zawodników!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości