Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka Gospodarze
0 : 1
0 2P 0
0 1P 1
Unia Ujście
Unia Ujście Goście

Bramki

Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka
Stara Łubianka
90'
Widzów: 114
Unia Ujście
Unia Ujście
6'
rzut karny

Kary

Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka
5'
Nieznany zawodnik
13'
Nieznany zawodnik
26'
Nieznany zawodnik
66'
Nieznany zawodnik
70'
Nieznany zawodnik
80'
Nieznany zawodnik
90'
Nieznany zawodnik
Unia Ujście
Unia Ujście

Skład wyjściowy

Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka
Brak danych
Unia Ujście
Unia Ujście


Skład rezerwowy

Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka
Brak dodanych rezerwowych
Unia Ujście
Unia Ujście

Sztab szkoleniowy

Derby Stara Łubianka
Derby Stara Łubianka
Brak zawodników
Unia Ujście
Unia Ujście
Imię i nazwisko
Tomasz Kępczyński Trener
Mariusz Grecki Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

mazurovic

Utworzono:

16.10.2017

Naszym ostatim rywalem był zespół ze Starej Łubianki. Spotkanie rozpoczęło się od ataków gospodarzy prowadzonych przez byłego trenera Unii - Przemysława Zublewicza, ale nasza defensywa była na to przygotowana i skutecznie przeszkadzała rywalom. Pierwsza nasza akcja ofensywna i ogromne zagrożenie pod bramką Derbów. Prostopadłe zagranie Michała Piechowiaka na skrzydło do Mazura. Tam zawodnik porównywany przez niektórych do boiskowego superszybkiego pociągu TGV, nie miał problemów z wyprzedzeniem obrońcy, któremu pozostało tylko "wykoleić" naszego skrzydłowego. Było to już w polu karnym przeciwnika co skutkowało 11-stką. Do strzału podszedł sam poszkodowany i bardzo pewnym strzałem dał prowadzenie Unii (bramkę można zobaczyć w poście poniżej). Od tej chwili nasz zespół przejął inicjatywę dając gospodarzom raz po raz atakować. Najgroźniejszą sytuację Derby miały w końcówce pierwszej połowy. Zejście do środka i oddany strzał dobry metr od bramki - na tyle było stać gospodarzy do przerwy.
W drugiej połowie nadal grę ofensywną - podobnie jak w pierwszej - kreowali Kryniewiecki, Parchimowicz, Piechowiak, debiutujący w tym sezonie Wojtek Suszycki oraz Mazur. Ten ostatni miał najwięcej okazji (3-4 szanse) na podwyższenie wyniku, ale zabrakło zimnej krwi i podejmowania lepszych decyzji w bardzo dobrych sytuacjach. Dobrą sytuację miał również Michał Piechowiak, ale futbolówka trafiła w słupek bramki rywala. Zawodnicy St. Łubianki groźnie kontrowali, ale nadal skutecznie radził sobie nasz blok defensywny i tak do końca spotkania.
Po stronie plusów można zapisać:
- pierwsze czyste konto w sezonie,
- zdecydowanie mniejsza ilość popełnianych błędów w obronie,
- szeroka kadra do dyspozycji trenera.
Zabrakło jedynie udokumentowania przewagi i zwiększenia prowadzenia. Okazji jednak nie brakowało i to cieszy, że potrafimy sobie stwarzać te sytuacje

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości